O diversity & inclusion na poziomie organizacyjnym wiemy stosunkowo dużo. W wielu organizacjach za deklaracjami stają konkretne działania, które wspierają różnorodność, potrafią z niej znakomicie korzystać i włączać w procesy biznesowe.
A co powiesz o swoim osobistym diversity & inclusion, rozumianym jako akceptację własnej różnorodności? Tych aspektów, które uważasz za trudne, nieatrakcyjne. Dajesz sobie na to prawo, czy zamykasz te części siebie na klucz w komórce albo jeszcze lepiej w piwnicy.
Pod koniec roku na jednej z sesji usłyszałam od młodej kobiety: „ale jak to czego nie lubimy w sobie, włączać, akceptować, ukochiwać? Czy to w ogóle możliwe?”
Doświadczenia moje i wielu ludzi, których spotykam na swojej drodze są takie, że nie tylko możliwe, ale w gruncie rzeczy konieczne, jeśli chcemy mówić o wewnętrznej integracji.
Akceptacja tego co jest niekomfortowe, to po prostu uznanie tego, bez oceny. Bez walki i siłowania się, bez nadawania ciężkich etykiet. Bez nakręcania spirali niekomfortowych doświadczeń, emocji. Za to ze zrozumieniem, przy włączonej ciekawości na to co niekomfortowe.
Dużo łatwiej dopuszczamy do siebie swoje jasne strony: osiągnięcia, radości niż niepowodzenia, smutki. O tych drugich chcemy jak najszybciej zapomnieć, zamiast inclusion – włączyć, integrować. Czy nie mamy już dość ciągłej walki z niedoskonałościami na różnych poziomach? Ile na to zużywamy energii? Gdzie można by ją przekierować? Być może w proces twórczy zgodny z naszymi pragnieniami?
I tu kolejna ciekawostka z innej grudniowych sesji. Kiedy rozmawialiśmy o procesie twórczym okazało się, że jego definicja może być bardzo nas ograniczająca. Myślimy twórca – czyli ktoś kto tworzy coś, najczęściej związanego z aspektem artystycznym.
Czy tylko?
Czy do procesu twórczego nie można by podejść w ten sposób, aby go wykorzystać do codziennych czynności. Tworzenie odżywczego śniadania, tworzenie dobrych doświadczeń z dziećmi, partnerem/ką, tworzenie dobrych spotkań biznesowych, tworzenie dobrej przestrzeni wypoczynku – po prostu dobrej jakości życia?
Jakości życia, gdzie jest miejsce na całą naszą różnorodność i różnorodność innych ludzi.
Życzenia noworoczne dla nas wszystkich – dobrej jakości życia z uwzględnieniem i akceptacją naszej różnorodności:)