Przejdź do treści
Strona główna » Blog » Toksyczna normalność – czyli o energii, której nie zauważamy

Toksyczna normalność – czyli o energii, której nie zauważamy

„Nie potrzebujemy więcej energii. Potrzebujemy energii, która nam służy.”
Paul Pearsall

W świecie przywództwa często mówi się o energii w kontekście działania, skuteczności, motywacji. Ale dr Paul Pearsall, psychoneuroimmunolog i autor książki „Kod Serca”, przypomina, że prawdziwa energia nie pochodzi z presji ani ambicji. Pochodzi z równowagi między głową a sercem.
Przez lata badał, jak stres, emocje i sposób myślenia wpływają na ciało, zdrowie i psychikę. I choć jego badania miały charakter naukowy, ich wnioski są głęboko osobiste – szczególnie dla tych, którzy każdego dnia biorą na siebie odpowiedzialność, decyzje, ryzyko i emocje innych ludzi.

To, co nazywamy „normalnym”, często jest przemęczeniem w przebraniu

W badaniu Pearsalla 1000 osób z Zachodu osiągnęło średni wynik 66 w teście mierzącym poziom „amplifikacji energii serca”. Dla porównania 200 mieszkańców Polinezji uzyskało średni wynik 8. Wynik powyżej 21 oznacza energię toksyczną. Kiedy ktoś zarzucił mu, że wynik 8 jest „nienormalnie niski”, odpowiedział: „Dokładnie o to mi chodzi.”
Bo to, co my nazywamy „normalnym funkcjonowaniem”, jest w rzeczywistości stanem przewlekłego napięcia. To życie na autopilocie stresu – bez chwili oddechu, bez kontaktu z samym sobą. Jeśli masz wrażenie, że stale musisz coś udowadniać, reagować, nadążać – nie jesteś sam. Ale to właśnie ten stan, uznany przez wielu za „normę”, jest największym zagrożeniem dla serca – dosłownie i w przenośni.

Twoje serce wie szybciej niż Twój umysł

Pearsall pokazał, że serce to nie tylko mięsień pompujący krew. To organ komunikacyjny – wysyła więcej sygnałów do mózgu, niż sam ich otrzymuje. Emocje, które ignorujesz, napięcia, które „przeczekujesz”, nie znikają. Zapisują się w rytmie serca, w oddechu, w zmęczeniu, w drobnych reakcjach, które potem trudno wyjaśnić.
Kiedy zaczynasz słuchać swojego serca – naprawdę słuchać, nie tylko rozumieć metaforycznie – zaczynasz widzieć, jak często żyjesz w trybie przetrwania, a nie w trybie życia. To pierwszy krok do odzyskania siebie.

Wrogość, cynizm i pośpiech – emocjonalne toksyny codzienności

Wnioski Pearsalla są jednoznaczne: chroniczne napięcie emocjonalne, pośpiech, zniecierpliwienie i cynizm nie tylko zwiększają ryzyko chorób serca – one niszczą zdolność do odczuwania sensu i radości życia. Każdy z nas zna ten stan: kiedy ciało jest spięte, myśli przyspieszone, a w środku panuje cicha irytacja. To właśnie ta energia, którą Pearsall nazwał toksyczną normalnością. Jeśli ją rozpoznajesz, potraktuj to nie jak osąd, ale jak zaproszenie do zmiany. Nie do rewolucji – do powrotu do siebie.

Zmiana zaczyna się od zauważenia

„Zdanie sobie sprawy, że do tej pory żyliśmy w toksycznej energii, może być decydującym krokiem ku przebudzeniu serca.”
Paul Pearsall

Nie chodzi o to, by uzyskać „dobry wynik” w teście. Chodzi o szczerość wobec siebie. Czy żyjesz w stanie ciągłej presji? Czy czujesz, że Twoje ciało i emocje próbują Ci coś powiedzieć, ale nie masz czasu ich słuchać? Czy Twój sukces niekiedy kosztuje Cię zbyt dużo wewnętrznego spokoju? To nie są pytania o wydajność – to pytania o życie. Bo, wbrew pozorom, równowaga nie jest luksusem. Jest warunkiem długofalowej skuteczności i zdrowia.

Lider z sercem to lider w kontakcie ze sobą

Pearsall nie wzywa, byś rezygnował z ambicji. Zachęca, byś zrozumiał, że ambicja bez uważności staje się autodestrukcją. Lider z sercem to ktoś, kto potrafi zatrzymać się w biegu i zapytać:
– Czy to, co robię, naprawdę jest w zgodzie ze mną?
– Czy działam z pasji, czy z napięcia?
– Czy moje decyzje wypływają z lęku, czy z odwagi bycia sobą?
To nie słabość. To dojrzałość.
„Nie chodzi o to, by żyć bez napięcia. Chodzi o to, by nie pozwolić napięciu odebrać sobie życia.” — Paul Pearsall

Na koniec

Jeśli zrobiłeś test Pearsalla i Twój wynik jest wysoki – to nie wyrok. To wiadomość. Twoje serce daje Ci znać, że potrzebuje więcej obecności, mniej pośpiechu. Więcej ciszy niż dźwięku.
Bo może prawdziwe przywództwo – to nie tylko zdolność do prowadzenia innych, lecz odwaga, by nie zgubić siebie po drodze.
Jeśli nie zrobiłeś testu, zajrzyj TU: Test na rozpoznanie aplitudy energii Twojego serca.pdf

Wszystkie postyWszystkie posty

Zapraszam Cię do pobrania bezpłatnych materiałów, abyś sprawdził/a co ma dla Ciebie sens w życiu zawodowym.

Kliknij aby dołączyć do Newslettera