Kiedy rozmawiam z ludźmi o celach zawodowych, czasami słyszę zdecydowane:
„Nie wiem do końca co bym chciał/a robić, ale czuję/wiem, że potrzebuję zmiany”
Kiedy szukasz dla siebie nowych rozwiązań zawodowych, może warto zacząć od innej strony.
Czytając mojego bloga i posty wiesz już, że będąc na progu zmian potrzebujesz czasami się zatrzymać.
Ludzie się tego boją jak ognia. Wydaje im się że „coś” stracą, „coś” im umyka lub, że się jakoś dziwnie rozleniwią i pozostaną w martwym punkcie. Lęk ten zwykle wynika z tego, że na co dzień chcemy być (często jesteśmy) sprawczy zawodowo, a w tym zatrzymaniu jest coś dla nas nieatrakcyjnego, zagrażającego, szczególnie w kontekście zawodowym. Osobiście nie znam lepszego sposobu na dokonanie transformacji zawodowej, jak zrobienie pierwszego kroku poprzez wciśnięcie hamulca. To tak jakbyś chciał/a zobaczyć dokładnie szczegóły krajobrazu tuż za oknem pędzącego pendolino. Tak – tuż za oknem, ponieważ to czego szukasz jest często bliżej niż Ci się wydaje.
Zanim zrobisz kolejny krok, chcę zaproponować Ci doświadczenie dwóch perspektyw:
wewnętrznej – która zachęca Cię do autorefleksji: co jest nie tak, że mówisz: „nie wiem co bym chciał/a robić ale czuję/wiem, że potrzebuję zmiany” ;
zewnętrznej – co życie „mówi” do Ciebie, do czego Cię zaprasza.
W perspektywie wewnętrznej, jest potencjał odnalezienia nowego kierunku działania poprzez zadanie sobie przewrotnego pytania:
Czego na pewno nie chcę robić?
A to czujesz już dużo lepiej, ponieważ korzystając ze swojego dotychczasowego, cennego doświadczenia, możesz z dużą pewnością powiedzieć:
- Czego nie lubisz
- Kiedy się nadużywasz (ulubiony kawałek kobiet)
- Co powoduje stres, napięcie.
Możesz stworzyć swoją czarną listę, na zasadzie negatywnego wykluczenia. Stwierdzić, że nie chcesz już siedzieć codziennie po godzinach, dojeżdżać do pracy do innego miasta czy pracować w innym kraju. Wykonywać czynności, które już Cię nudzą i nie interesują. Czasami okaże się, że to co robiłaś/eś dotychczas jest w całości „jakieś nie Twoje”.
To pozwoli Ci skupić się na kolejnym kroku i przyjrzenia się jaki masz w sobie potencjał.